Poniżej prezentuję kilka zdjęć z przyjęć. W późniejszych postach wrzucę poszczególnie przepisy :)
Ser kozi zawijany w szynkę długodojrzewającą oraz koreczki z sera owczego i oliwek.
Bruschetty w formie koszyczków.
Koreczki maści różnej.
Bruschetty z pomidorami, oliwkami, bazylią i serem żółtym oraz z ogórkiem, cebulą, oregano i serem feta.
Krokiety z kapustą, grzybami, selerem naciowym i cebulą.
Domowej roboty placki tortilli z kurczakiem, serem i warzywami.
Roladki z grillowanego bakłażana w środku ser szopski zawinięty w szynkę długodojrzewającą.
Paluszki z ciasta francuskiego z frankfurterką gotowaną w sosie barbecue.
Bruschettowe koszyczki i paluszki z kiełbaską.
Kulki mozarelli w cieście od pizzy pieczone w piekarniku.
Ponownie bruchetty - łosoś z serkiem kanapkowym oraz ser feta z kawałkami smażonego chorizo i sosem aioli.
O ile przekąski wyglądają smakowicie i widać, że starannie przygotowane to ten stół to katastrofa! Niechlujstwo! Nie masz porządnego obrusa?
OdpowiedzUsuńA może by się tak podpisać a nie anonimowo krytykować? Nie nie mam obrusU :) Nienawidzę obrusów i nie używam ich w ogóle jeśli nie muszę :) Nie prowadzę również restauracji i mimo, że staram się, aby wszystko zawsze dobrze wyglądało czasem naprawdę mi na tym w ogóle nie zależy bo skupiam się na smaku potraw a nie na wyglądzie obrusU :)
Usuń